Niedawno bo w ten wtorek myłam włosy a matka po raz kolejny zasugerowała mi...abym je podcięła!!! Już raz po mojej pierwszej próbie mi je obcięła a wraz z nimi obcięła mi mój rozum i udaje jaka to ona jest mądra i fajoska ale prawda jest taka o mojej matce,że ona by chciała abym miała Warkoczyki jak Elif!!! Naoglądała się w telewizji dziewczynek jakie noszą piekne warkocze i sama by chciała mieć taką córkę ale jej się to nigdy nie uda-stare babsko 76 + ona już jest.
No i stała ona tak i komentowała,że ja mam "mysi ogon" no to ja jej zaczęłam śpiewać pieśń o lcoorvie co miała jak ją opisywano "dwa rezolutne mysie ogonki"-Azuki Chan co owa Azuki nazywała się Azusa Noyama i nosiła dwa rezolutne mysie ogonki:
No proszę-to powyżej to owa shmatta Azuki Chan vel Azusa Noyama ze swoim najukochańszym Yunosuke co zakochała się w nim a temu mały stawał na sam wyraz jak go słyszał "Azuki". Azuki to w tej rypanej Japonii takie fasolki nie rozumieć czemu nazwano w Polsce ten serial "Maludą" ale gówniarstwo tam było tak pokazane,że 11-latka myślała sobie,że od pocałunku zaszła w ciążę z ukochanym!!!
Mniejsza z tym. Mojej matce zaśpiewałam ten utwór w wersji Polskiej:
"Jak się masz mała, w myślach Cię wołam...
Chciałbym Cię zobaczyć znów...
Bo taka jak Ty-jedyna przecież tylko jest.
A ja jestem te jedyny Twój!!!"
Takie gówna tam śpiewali w polskiej wersji. Nie skończyłam mojej rypanej matce śpiewać ale zdążyłam jeszcze jej dośpiewać jak to w tym utworze dalej śpiewano:
"Jesteś nieśmiała-często masz w oczach łzy.
Jesteś samotna-lecz tak nie musi być..."
Tak tam śpiewano. No i moja matka tak się tym oburzyła. Niechaj mamizda da mi święty spokój i zajmie się sobą!!! Moja matka to chora kobieta. Pamiętam fragment o Janu i Cecylii jak to "On choć senliwy pieścił się z jej włosami...". Gdyby tak jakiś facet ujrzał mnie w rozpuszczonych włosach i zainteresowałby się mną to bym go mocno w krocze kopnęła!!! Nienawidzę jak męzczyźni zwracają na mnie uwagę!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz