piątek, 15 stycznia 2021

Nie oceniaj jeśli nie znasz...

 Dużą burzę komentarzy wywołał post o mojej przyjaźni z Andrzejem Żukowskim. Nie rozumiem czemu oceniają go ludzie,którzy może i znają go z reala lub nie znają go wcale a kierują się własnymi osądami jakie słyszęli o jego osobie. Znam pana Andrzeja Żukowskiego osobiście chociaż nie z reala ale znam jego sytuację i widzę ile sił w to wkłada aby pomóc samemu sobie ukoić ból po utracie synka,którego szuka już od nastu lat. 

Nie rozumiem czemu za każdym razem ludzie nic innego nie robią tylko oczerniają go w sieci i piszą,że to alkoholik jak to jest człowiek chorujący na cukrzycę i mający choroby współistniejące i na pewno cierpi nie tylko psychicznie z powodu zaginięcia Mateusza ale i fizycznie z powodu swoich chorób. Zarzucacie mu,że zakłada zrzutki ale co może zrobić człowiek,który jest zrozpaczony bo nie ma środków do życia i aby przetrwać jest zdany na ludzi dobrej woli w tym i mnie.

Starałam się wysyłać jemu to,co jest mi zbędne np jakąś elektronikę i nigdy nie dałabym komuś pieniędzy bo on o nie nie błaga. Pan Andrzej ucieszy się z każdego dobrego słowa jakie się mu powie, nie prosi o wiele tylko o zrozumienie a ludzie jak te hieny wyzywają go od oszustów nie znając co się kryje w człowieku w środku.

Wymieńcie mi proszę z imienia i nazwiska komu pan Andrzej i ilu osobom zrobił krzywdę. Ja nie jestem od odpowiadania na komentarze czy odpisywania na każdy post ale napiszcie lub uzasadnijcie co za osoby niby pan Andrzej skrzywdził-przecież nie zabił nikogo czy nie zgwałcił więc nie jest to zły człowiek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz