Mam taką koleżankę,która ma synka ale ten synek został jej zabrany i jest przy jej teściowej ale ona nie może pojąć czemu ja np mam 40 parę lat i mam już menopauzę a ona bardzo lubi dzieci a ja ich nie znoszę. Już nie raz mi się dziwiła czemu ja nie znoszę dzieci ale moim zdaniem jakby ona o swojego synka dbała to by jej go nie zabrano.
Nie rozumiem czemu to akurat tak ludzie się na mnie krzywo gapią bo nie chcę mieć dzieci a jestem niestety kobietą ale naprawdę niektórzy ludzie to są naprawdę dziwni bo nie rozumieją,że to mój świadomy wybór a nie jakieś chwilowe wahanie zdania,które po poznaniu odpowiedniego jajczybułki otwierając swą cipę jak kwiat otworzę się na ch0ya do doopy.
Raz,że ja nie chciałam nigdy kochać bo mam aleksytymię a dwa,że może ja lesba jestem i ch0y ludziom do tego a niekoniecznie lesby chcą trudnić się macierzyństwem bo wolę i obstaję przy swoim feminizmie i jestem dumna feministka i jestem jaka jestem.
Trzymajcie swoje bachory z dala odemnie bo ja nie jestem dobrym przykładem a naprawdę niektórzy ludzie nie rozumieją faktu tego,że ktoś jest taki a nie inny bo sam sobie jak se pościelił to tak chce i spać na swoim wygodnym posłaniu i układa sobie te łózko wedle własnego uznania niż aby ktoś miał mu układać jak jest innej osobie wygodnie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz