Siedzę w domu bo jak wiadomo kornonavirus szaleje. Jestem zdrowa ale jak wiadomo "złego diabli nie biorą" a ja jestem samo zło.
Zatem jak spędzać czas wolny skoro jest się zdanym na siedzenie w domu?
Kiedyś ludzie często ze sobą rozmawiali a teraz gonią za pracą i w tej pogoni za kasą i płacą zapominają o relacjach międzyludzkich. Kiedyś siedzenie i jedzenie przy wspólnym stole jednoczyło rodziny a teraz każdy w popłochu ucieka zanim nie było tego virusa to dopiero musiał on przyjśc aby ludzie zaczęli byc ludźmi.
Jak zatem spędzić efektywnie czas w domu kiedy nie ma się rodziny a nie ma się co ze sobą zrobić?
Można np uczyć się angielskiego,na który się zwykle czasu nie miało aby uczyć lub można by tak grać w gry komputerowe ale nie gapić się w sufit i czekać aż wolne przeminie.
Można wszystko robic na co ma się ochotę tylko z umiarem ale nie ma się czym przejmować,że kiedyś te donbre czasy przeminą ale naprawdę nie można popadać w paranoję,że i nas dopadnie koronavirus. Nie możemy mieć pewności co nas spotka ale ja jestem zdania,że trzeba mieć umiar i będzie ok.
Wtedy życie nabierze barw.
Buziole kochani :-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz