poniedziałek, 14 sierpnia 2017

"Moan" znaczy jęczeć...

Cha, cha i jeszcze raz cha!!!
Ale się uśmiałam gdy we Włoszech nie chciano puścić produkcji Disney'a o tytule "Moana" bo jej imię kojarzyło się z włoską gwiazdą porno!!!
Tak jest a ciekawe jak z tym jęczydłem bo wyraz "moan" to po angielsku znaczy "jęczeć" to ciekawe jak poradzili sobie z tym problemem Anglicy czy Amerykanie, u których nawet dziecko chyba wie co to za wyraz...???
Mniejsza z tym.
Swego czasu zajmowałam się dla Kuźni Art. z Wrocławia a było to w 2012 roku w styczniu promocją książki autorstwa Aleksandry Paproty o tytule "Po nieostrzyżonej stronie górki'.
W książce owej, którą według mnie czyta się bardzo fajnie i zawiera ona ukryte prawdy o życiu jak na przykład taką prawdę, w której to wróżce nie wolno było się zakochać bo utraciłaby ona swoje moce.
Coś o tym wiem.
Sama robię za wróżkę.
Pozatym występowały tam jęczydełka i ciekawe czego one chciały i co symbolizowały bo książkę tę czytałam już dawno a potem podarowałam ją komuś z mojej pracy kto miał dzieci aby se poczytał bo mi zalegała na półce.
Najśmieszniejsza w tej książce była moim zdaniem gra słówek oraz zabawa językiem (oczywiście pisanym).
Ciekawa jestem czy ktoś spotkał się może z tą książką i kto to czytał bo naprawdę moim zdaniem to świetna lektura dla najmłodszych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz