niedziela, 13 sierpnia 2017

A wszystko to...

...nie "bo Ciebie kocham" ale bo "jest to 9-tego".
Ja jak co miesiąc 9 dnia każdego miesiąca obchodzę swoją prywatną miesięcznicę...
Tak jest i to nie Smoleńską a miesięcznicę mojej bardzo osobistej tragedii.
9 kwietnia 2015 roku o godzinie 6:30 rano do mojego domu wtargnęli niebiescy, tak zwani Smurfy i zabrali mnie do ZK.
Siedziałam w ZK...
Od 9 kwietnia 2015 do 20 października 2015...
Jest coś takiego bez czego chyba tylko puści ludzie żyć nie mogą...
Ich jedyna rozrywka-nocą Nadodrza się zwie...

Wszystko piękne i fajne tylko dlaczego akurat 9-tego???
Niedawno był 9-ty i za miesiąc niecały będzie też 9-ty...
O tragedii smoleńskiej to w szkołach będą uczyć. Uczyć będą i tych, których to na świecie nie było a o tym, że daty 9 kwietnia 2010 roku na pływalni miejskiej w Łomży tonęła 16-letnia wówczas Paulina Sokół i do dziś nie znaleziono winnych to tego nikt nie pamięta!!!
Ludzie odwracają głowy od tragedii...
To przykre.
Pozatym i mnie-taka tragedia dotknęła.
Też 9 kwietnia.
5 lat po Paulinie z Łomży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz