sobota, 7 sierpnia 2021

Moje największe marzenie w życiu

 Moim najwiekszym marzniem w życiu jest móc i...przytulić własnego brata. Brata, z którym to wiele nieżyczliwych dusz nas rozłączyło jak i rozdzieliło nas nawet na ponad 3 długie lata. Od roku 2011 do roku 2014 nie miałam kontaktu z bratem a tak bardzo go kocham. Nawet jeśli nasze życie nigdy nie było zbyt idealne i częśto się kłócilismy o byle co to tym razem chcę aby było dobrze między nami. Razem czyli ja i on jesteśmy nieco tak jak Anna i Elsa,które też zostały rozdzielone i niestety nie prędko się poodnajdywały w nowej sytuacji.

Ciekawa jestem jakie są Wasze relacje z rodzeństwem? Czy też mieliście taki czas,że nie mieliście ze sobą kontaktu??? Ja tak bardzo kocham mego brata i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale muszę sama ostudzić swój zapał,ponieważ nie moge mu na głowę wchodzić no i nie mogę mu dyktować jak ma żyć. Trzeba uważać aby nie przekraczać pewnych granic i aby nie ranić się nawzajem. Zawsze ja i mój brat mijaliśmy się jak i staralismy się żyć obok siebie ale zawsze brakowało nam tego "razem". Nie było nigdy "my", bylismy tylko "ja" oraz "mój brat".

Mimo wszystko bez względu na to co powiedzą ludzie i ludziska-chcę przytulić mego brata i zabrać mu to co przeżył złego oraz dac mu wszystko co najlepsze. Chcę aby był szczęśliwszy niż ja sama jak i żył tak aby nie żałować ani chwili.

Kocham bardzo mego brata!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz