Co byście zrobili gdybyście dowiedzieli się na przykład, że macie raka i szanse są 50 na 50 na wygraną??? Mi przypisywano raka jajnika jak u wokalistki Kory ale całe szczęście, że poszłam do innego lekarza i wykluczono mi tę straszną chorobę. Mniejsza z tym. Gdy tak siedziałam na ławce to kolejny pociąg przyjechał punktualnie bo poprzedni zwykły pociąg nie przyjechał więc sporo ludzi czekało na następny jaki jedzie w tych godzinach niemal co godzinę i gdy nasz pociąg przyjechał okazało się, że ktoś chyba w tym pociągu pośpiesznym nie miał biletu, ponieważ wezwano na miejsce...dwóch policjantów!!!
Na sam ten widok tych dwóch policjantów poczułam się dziwnie a czułam jak moje plamienie przeradza się w...krwawienie!!! Widziałam jak tych dwóch policjantów rozmawia z jakimś chłopakiem jaki chyba nie miał biletu jak i chłopak przy rozmowie z nimi aż łapał się za głowę. Miał ze sobą torbę podróżną jak i do dziś nie zapomnę jego miny. Nasz pociąg ruszył prawie planowo a ja czułam, że coś się ze mną dzieje niedobrego.
Gdy wysiadłyśmy z matką w moim Królestwie czyli na Nadodrzu poszłyśmy szybko do tamtejszego szaletu miejskiego, który był najbliższa toaletą a tam...krwawienie, które potem mi już ustało no i skrzepy... Gdy te skrzepy widziała pani jaka w tym szalecie pracuje to powiedziała mi i mojej matce, że ona też miała kiedyś problem ze sprawami kobiecymi to lekarz poradził jej, że dla zdrowia musi...urodzić niepotrzebnego ludziom śmiecia!!!
Myślałam że jej chyba w mordę walnę ale szybko stamtąd z matką wyszłyśmy, ponieważ gonił nas czas. Takie porady mogą ludzie dawać 20-tkom czy 30-tkom ale nie mnie-kobiecie, która lada dzień przekroczy 50-tkę!!! Aż mi się niedobrze na samą myśl zrobiło,że mogłabym mieć niepotrzebnego ludziom śmiecia z pissdy!!!Nie życzę sobie aby mnie ktokolwiek w życiu kochał/ roochał a co dopiero abym to ja miała osoby "do kochania". Bym krzywdziła takie osoby.
Ot-uroki psychopatki :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz