Nigdy nie uznawałam tego co ma nadejść. Nigdy nie lubiłam przyszłości. Przeszłość jaka by nie była-zawsze czegoś uczy io pozwala nam zrozumieć siebie samych. A przyszłość ma różowe włosy i biega i krzyczy i nazywa się Chibi Usa i w przyszłości na pewno u mojego boku pojawi się mąż i pojawią się dzieci...
Tak dla większości wygląda owa "przyszłość".
Już od dawien dawna małym dziewczynkom stawiano za wzór aby programować je na przyszłe żony i matki i aby były dobrymi gospodyniami domowymi i dbały o mężów i o dzieciarnię jaką sobie same zrobiły.
Także i jaka może się budować przyszłość dla dziewcząt z domów dziecka, MOS-ów czy innych tam placówek,gdzie nie mające wzorców czy oparcia w rodzinie uciekają owe dziewczęta w to,czego nie miały i nie zaznały.
Dlatego rodzą bardzo wcześnie i ide do o kawał starszych od siebie facetów,którzy wykorzystują ich młodość a co za tym idzie naiwność i żyją lub współżyją z nimi a potem się dziwią,że warto jest zamienić na młodszy model bo kto raz ma skłonności do pożycia z młodą to mu tylko młode baby w głowie będą i nawet i za 20 lat wymieni swoją partnerkę,która była kiedyś młoda na młodszy model.
I mnie jaśnie pani Grażynka B.S. wzięła za taką co będzie współżyła z własnym wykładowcą,starszym od siebie o ch0y wie ile lat bo przecież jestem dzieckiem,które czuje się niekochane w domu stąd też trzeba koniecznie wezwać na uczelnię moich rodziców bo przecież jestem dzieckiem,która tak jak Ania z Zielonego Wzgórza łka o miłość i trzeba mi najlepiej ślub wyprawić z żonatym już wykładowca a jemu rozwód i każe zniszczyć oba życia jakie do tej pory prowadzone były bo i jemu żona nie pozwoli odejść a ja za młoda na zamążpójście. Tak,no jasne-za mąż wychodzą nawet i 16-to czy 18-to latki a matkami zostają nawet i już o wiele wcześniej ale naprawdę szkoda mi słów na to jak byłam traktowana w życiu!!!
Zatem witaj przyszłość-chcę otworzyć swoją pipę dla jakiegoś jajczybułki i napłodzić z nim miliony bachorów i pobierać setki 500 + i udawać,że takie życie mnie kręci!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz