Może i moje życie wydaje się być magiczne ale tak naprawdę ja żyję w realu i nie zawsze jest mi z tym dobrze. Kocham Weberowskie Odczarowywanie Rzeczywistości jak i popieram nie uciekanie w świat marzeń gdy problemy się piętrzą. Bo od problemów w ten sposób uciec się nie da-można jedynie je zatuzować ale nie uciekniemy daleko od tego co pojawiło się przed nami.
Może i nie jestem idealna ale nie jestem też taka,że przyjmuje wszystko co daje mi los. Los mozna oszukać jeśli tylko się tego chce jak i jesli się coś odrzuca lub tego nie chce to możemy wóczas mówić o tym,że nasz los jest w naszych rękach i to jak nim pokierujemy to zależy tylko od nas samych. Tylko my sami wiemy ile sie kryje energii w naszej głębi jak i dochodzimy do wniosków i odkrywamy prawdy przed niektórymi przesłonięte. Bo jesli człowiek jest lub bywa czymś zaślepiony to wówczas pewne prawdy są przed nim przesłonięte.
Prawda zawsze zwycięża-lepsza jest niż dobroć czy litość nad ludźmi,którzy i tak albo nie są tego warci albo docenią to dopiero po latach,że ktoś uratował im skórę czy poświęcił im swój cenny czas. A czasu straconego nie idzie odzyskać-idzie tylko z nim życ i trzeba podziekować tym,którzy nam go ofiarowali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz